- Back to Home »
- Testy »
- Siarkowa Moc :D - Rekomendacja
Od czego by tu zacząć ... Mam parę pomysłów na nowe stylizacje i sesje zdjęciowe. Jednak czasu znowu mi brakuje. Już myślami jestem m.in. przy Walentynkach i sesjach dla par. Może ktoś chętny? :D Niedługo będą zapisy na fanpage fotografa i u mnie http://www.facebook.com/jacekminoga.photography - możliwy plener i studio. Dodatkowo w styczniu trochę egzaminów do zaliczenia, znowu każdy weekend zawalony. Pomiędzy nimi Gala na którą nie mam zielonego pojęcia jak się ubrać :(. Muszę czegoś ciekawego poszukać.
Natomiast dzisiaj chciałabym wam przedstawić produkt który niedawno kupiłam. Jak to bywa z skórą mieszaną, trądzikową lubi się obsypać czasami nadmierną ilością kosteczek blee. Nawet moja niezawodna maść cynkowa nie zadziałał jak zawsze. Dlatego będąc w Rossmanie zagłębiłam się na półkę z produktami na moje dolegliwości krostkowe. Przeglądając różnego typu opakowania natknęłam się na Siarkową Moc. Nazwa bardzo zwróciła moją uwagę tą swoją mocą plus opakowanie też jest charakterystyczne - pomarańczowo - niebieskie.
Krem jest firmy Barwa Laboratorium koszt ok. 16 zł. Dodatkowo na opakowaniu przy nazwie jest dopisane krem antybakteryjny matujący.
Na opakowaniu dokładnie są wymienione składniki tego kremu, jest ich dość sporo. Podchodziłam do takiej ilości dość ostrożnie jednak pozytywnie mnie zaskoczyły:
Moja ocena produktu 10/10. Naprawdę polecam. Mi pomógł i zamierzam go teraz używać. Muszę zobaczyć co mają jeszcze w swojej ofercie i popróbować bo wart.