10 lut 2013
Chyba się będę powtarzać, gdzie ten czas ;) Przydałoby się takie urządzenie jak w mojej ulubionej kreskówce "Pingwiny z Madagaskaru" Stop czas. Chyba nigdy z niej nie wyrosnę. A wy macie jakieś ulubione kreskówki?
Dzisiaj pokarzę wam mój ostatni makijaż z tygodnia i stylizację. Ponieważ, jak powyżej trochę czasu mi brakuje ostatnio np. dzisiaj wybrałam się z mym lubym na bardzo długi spacer. Jednak aparatu nie mieliśmy ze sobą.
Co powiecie na przejście z Feminy (Warszawa) do Zielonki :D, po sprawdzeniu na mapie naszej trasy wyszło jedynie 20 km.
Wracając do makijaż postawiłam na niebieskości, do tego moja ulubiona czapa którą znacie.
Jeśli chodzi o sam strój, do różowych spodni z H&M dobrałam bluzkę podartą z długim rękawem (SH - już ją pokazywałam), kurtkę wełnianą (SH - Wallis) i pod cienie dobrane (niebieskie) moje glany dr. Martens :)
Odnośnie spodni strasznie rzucają się w oczy i dzięki ostatnim wyprzedażą kupiłam je za całe 20zł :) Jeśli chodzi kolor - róż - hmm kiedyś miałam w mniemaniu przechodząc koło wystaw zasłaniać oczy aby nie patrzeć na ubrania tego kolorku. Jednak się przekonuję, że czasami fajnie rozwesela stylizację, bądź makijaż.
Ogólnie moim zdaniem całość wyszła hmm śmiechowo :D i tak miało być.
.jpg)
hehe ;D
OdpowiedzUsuńPingwiny z Madagaskaru <3 ;D
fajnie wyglądasz :)
obserwuję i pozdrawiam :*
http://mylifeisadreamx3.blogspot.com/
U mnie rozdanie z Firmoo :)
Zapraszam do wzięcia udziału :)
Też z MAłoletnim uwielbiamy "Pingwiny..."... JAk zwykle niebanalny makijaż i ciekawe zdjęcia!
OdpowiedzUsuń