- Back to Home »
- Kuchnia »
- Czarny las i zapalenie oskrzeli ...
No i stało się wszyscy wokół chorują no i padło na mnie. Jednak jak to bywa z "bezodpornościowcami" lekkie przechodzenie jakiejkolwiek choroby nie przejdzie. Tak oto skończyłam w sobotę u lekarza (dobrze że pomoc weekendowa istnieje) i wyszło, że mam ostre zapalenie oskrzeli. A jakże ... przecież nie mogłam się tylko lekko przeziębić, muszę charczeć, chrypieć, chodzić z paczką chusteczek i prywatną torebką na nie :(.
Podsumowując bleeeee ...
Pisząc tego posta monitor jest taki jaśniutki, literki małe ...
Jednak nie powstrzymało mnie to od zrobienia Tortu Czarny Las - Szwarcwaldzki. Przepis można znaleźć tutaj:
http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_czarny_las_szwarcwaldzki/przepis.html
Jak to ze mną bywa jak coś mnie boli, albo źle się czuję muszę coś zrobić dziwnego. I tak powstał tort.
Muszę się przyznać, że jest to moje pierwsze ciasto które w całym moim 24,5 letnim życiu zrobiłam sama - samiuteńka :D.
Jestem z siebie dumna. Ogólnie u mnie w domu piecze mój luby od 5,5 lat. Ja tam może tylko coś mu podałam, umyłam i tyle. Obiecałam jednak, że jak będziemy mieli mikser (ostatnie dwa dziwnym trafem poszły z dymem - nie z mojej winy :D) sama zrobię ciasto. Mikser pojawił się u nas w ten wtorek, jednak w tygodniu czasu brakowało. I tak padło na dziś i na ten pyszny tort, który właśnie jest w lodówce i się zastyga (bita śmietana mniam).
Oczywiście podczas robienia powstała mini fotorelacja, dla moich znajomych niedowiarków, którzy wiedzą kto u mnie jest mistrzem piekarnika :D. "Tak to ja sama robiłam to ciasto :D"
Oczywiście jak ktoś chętny zapraszam :D Chociaż choroba i pyszne ciasto może być zabójczym połączeniem. Nie to, że nie chcę się dzielić.
A oto zdjęcia:
Białeczka z cukrem.
Kakao z mąką :)
Jeszcze muszę się pochwalić jedną zmianą, już nie jestem anonimowa na Facebooku, a raczej ukrywająca się pod moim psem :D. Może to się wydać dziwne, ale hmm nie chciałam aby mnie znajdywały nie powołane osoby. Jednak teraz moje podejście się zmieniło i mi "tymdyryndy" :D
Wracając do wypieków macie jakieś ulubione ciasta? Może podzielicie się przepisami? Z chęcią spróbuje kolejnych wypieków.
Wow, wygląda pysznie i zapewnie tak smakuje!
OdpowiedzUsuńjaki fajny torcik....mmniam na moje neidzielne urodziny które były w sam raz :)
OdpowiedzUsuńA widze że jesteś od niedawana na blogerze i wiesz co ci powiem, jestem ambasadorką stronki www.magazyn-prestige.blogspot gdzie mozna sie podpromowac, napisz do mnie maila makijazystka1@wp.pl to omówimy pewne rzeczy ha ha chyba ze nie chcesz sie promowac dodatkowo :) pozdrawiam