- Back to Home »
- Kuchnia »
- Słodkościowo czyli Beza Pavlova.
Dzisiaj będzie słodko. Uwielbiam piec, ku uciesze znajomych i rodziny robię to często i podobno wychodzi pysznie ;).
Odkąd odkryłam na www.kwestiasmaku.com przepis na bezę Pavlova robiłam ją już kilka razy. Przepis jest banalny, czas przygotowania długi, ale warty. Dokładny przepis znajdziecie
http://www.kwestiasmaku.com/desery/bezy/pavlova/przepis.html
Potrzeba:
4 białka
250 dag cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka białego octu winnego lub ryżowego.
Białka miksuję zaczynając od małych obrotów, zwiększając je. Gdy się spienią i zaczną gęstnieć dodaję według przepisu po łyżce cukru. Między kolejnymi robię odstęp, aby dobrze się zmiksował.
Gdy robiłam pierwszą bezę, przeraziłam się bo było widać drobinki cukru, chociaż piana była piękna. Lśniła, była gęsta, można było miskę odwrócić do góry i nie wyleciała :). Okazuje się, że tak powinno być. W końcu z chemii wiemy, że jak powstanie roztwór nasycony to więcej się nie rozpuści. Jednak musimy wsypać wszystko.
Tak wygląda beza po nałożeniu na papier. Mój patent po drugiej stronie odrysowuję koło średnicy około 17-20 cm.
Piecyk nagrzany do 120C bez termoobiegu. Po pół godziny zmniejszamy na 100C i najdłuższa teraz część 3 godziny suszymy w tej temperaturze.
W środoku idealna pianka :)
pychota :) przepis świetny bo prosty:)) muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam robić bezę, ale nie wiem jak to się dzieje, że ta beza mi się spala już po 30 minutach :( Dosłownie ;(
OdpowiedzUsuńDziwne, a na jaką temperaturę nastawiasz?
Usuń